Cudowny jest niedzielny spacerek nad morzem w południe. Tak się cieszę, że moja Wymarzona Uczelnia znajduje się na północy, a nie w żadnym innym mieście. Cudowny jest uspokajający szum fal. I lekko kołyszące się żagle w oddali. I woda zlewająca się z niebem w pochmurny dzień. Piasek. Muszelki. Mewy. Dzieci puszczające latawce. Stare małżeństwo trzymające się za ręce. Słońce prześwitujące zza chmur. Kałuże po nocnym deszczu w drodze powrotnej. Zapach zmokłych liści na chodniku. Kasztany. Cudowne są!
A co wokół siebie Ty masz cudownego?
Wstyd się przyznać, ale nad polskim morzem byłam raz w życiu. Wokół mnie jest dużo urokliwych parków, pełno zieleni i sporo nowoczesności. Lubię taką kompozycję.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń