Od dzisiaj nie powiem nigdy podczas gorączki, że "zaraz mi się zetną wszystkie białka", to takie banalne...
Od dzisiaj będę mówić: "spokojnie, to tylko prostaglandyna PGE2 uwalniana w mózgu, dla której receptory mają neurony narządu naczyniowego blaszki krańcowej w środkowej części jądra przedwzrokowego podwzgórza, powoduje podwyższenie tempreatury mojego ciała w przebiegu zapalenia!"
..............................
Mimo wszystko jednak słoneczne, majówkowe pozdrowienia z mojego, dzisiaj trochę pochmurnego (sic!), bieguna ;)
Maturzyści, teraz pozostał Wam tylko chill out, POWODZENIA!
Przecież do matury to można jeszcze WSZYSTKO zrobić! ;)
OdpowiedzUsuńNam jako studentom teraz to sie wydaje oczywiste ;) ale rok temu mieliśmy chyba trochę inne spojrzenie, bynajmniej ja ;)
UsuńA czy rozwiązywanie arkuszy maturalnych z biologii i chemii juz od 1 klasy LO pomoże badź ulatwi napisanie tych rozszerzeń na ok. 85-90% ?
UsuńNie widzę w tym sensu, bo i tak nie będziesz w stanie rozwiązać wszystkich zadań. Jeśli jest się tak ambitnym to radzę kupić Witowskiego i przygotowywać się z niego do sprawdzianów czy na bieżąco do lekcji. Wtedy w klasie maturalnej zostaną do przerobienia arkusze. Chociaż ja np z Witka korzystałam tylko z chemii, z biologii miałam jeszcze testy Operonu.
UsuńJeśli ma się na to czas i chęci to warto się zapoznać z typem zadań maturalnych, ale bez spiny i tylko z tematów, które już się przerobiło ;)
Dziekuje za radę! A arkusze maturalne najlepiej w 3 klasie rozwiązywać? (pozwoli to napisać rozszerzenia na ok. 85-90% ? )
UsuńWojtek.
Tak, arkusze w klasie maturalnej ;)
UsuńA jeśli sie nie ma tzw. "planu b" to źle czy dobrze? Bo oprócz medycznych studiow to na inne nie idę.
UsuńTo dobrze, nie masz więc wyjścia jak tylko spiąć się na tyle żeby bez problemu sie dostać ;)
Usuń